Autor: Kamil Piotr Piotrowski / Folk24.pl
Zanim o festiwalach, na początek trochę terminologii, a właściwie o jednym terminie – o szancie. W Polsce mylnie nazywa się szantami wszystkie piosenki, które w tekście mają choć nikły związek z pływaniem. Otóż nie każda piosenka o pływaniu jest szantą, za to każda szanta jest piosenką.
Szanta to pieśń pracy dawnych marynarzy. Ma kilkaset lat, ale najczęściej było ją słychać na pokładach XVIII i XIX w. żaglowców handlowych. Pieśń z prostym tekstem, z wyraźnym rytmem, intonowana przez lidera zwanego szantymenem, pomagała wieloosobowej załodze w synchronizacji ciężkich lub monotonnych prac na pokładzie. Było jej wiele rodzajów, każda miała swą nazwę i przeznaczenie w zależności czy śpiewano ją przy opuszczaniu czy stawianiu żagli, pompowaniu wody z dolnych pokładów, podnoszeniu kotwicy, szorowaniu pokładu, wciąganiu ładunków na pokład lub wiosłowaniu. Praca dobrego szantymena, który znał ich setki warta była pracy kilkunastu marynarzy. Ale nie samymi pieśniami pracy żył oczywiście dawny pokład (jednak o tym kiedy indziej).
Nad Wisłą z racji braku tradycji morskich, kultury morza, wykreowała się piosenka, którą niektórzy zwą „szantą szuwarowo-bagienną”, a mam tu na myśli po prostu współczesną piosenkę żeglarską. Dominuje ona na naszych scenach niemal w 90%. Dlatego opisując polską scenę tzw. mokrego folku termin „szantowy” stawiam w cudzysłowie lub poprzedzam skrótem „tzw.”, bo choć cała niemal Polska twierdzi inaczej, to „szantowe” bywają u nas czasem niektóre koncerty, a zespół prawdziwie szantowy jest tylko jeden (choć oni sami wcale się tak nie określają!) – Cztery Refy. Ostatnio do „tradycjonalistów” dołączyła jeszcze jedna formacja: Męski Chór Szantowy „Zawisza Czarny”. Reszta wykonawców miesza (mniej lub bardziej udanie) współczesną piosenkę żeglarską z tradycyjnym folkiem morskim. Dlatego właśnie nie nazywam naszych festiwali szantowymi, tylko piosenki żeglarskiej, co zresztą zdecydowana większość ma w nazwie.
Polskie festiwale
Na polskiej scenie współczesnej piosenki żeglarskiej (seasongs) i tradycyjnego folku morskiego (maritime folk) funkcjonuje od lat kilkanaście festiwali, zarówno masowych, jak i kameralnych w charakterze, które liczą się w kalendarzu każdego fana. O dziwo, te największe odbywają się na południu Polski, 500 km od morza.
Jeszcze w 2019 r. sytuacja nie wyglądała źle. Co prawda jest skromniej niż dziesięć, piętnaście lat temu, a kilka kultowych imprez walczy zaciekle co roku o fundusze i przetrwanie. Coraz mniej jest też na festiwalach wykonawców z zagranicy, gasną też konkursy dla początkujących miłośników morskiego i żeglarskiego śpiewania, ale nadal było w czym wybierać. Jak na ten obraz wpłynie pandemia? Jeszcze nie wiemy. Poniżej opis tych najstarszych.
Shanties w Krakowie
Największym i najbardziej uznanym dziś polskim festiwalem muzyki morza jest krakowski Międzynarodowy Festiwal Piosenki Żeglarskiej „Shanties”. W roku 2021 odbyła się jego 40 edycja, przy czym tylko on-line. Festiwal rokrocznie gromadził fanów z całego kraju i czołówkę wykonawców z Polski. Impreza jest bardzo ceniona w środowisku żeglarskim, zyskała sobie także uznanie w świecie i co roku do udziału w niej aplikuje wielu wykonawców zza granicy. Poza koncertami (8-10 podczas edycji) oferuje też program kulturalny: pokazy filmów, wystawy fotograficzne, spotkania autorskie, giełda produktów i wydawnictw. „Shanties” organizuje także „Przegląd Konkursowy”. Tu odbywają się premiery, tu spotykają się organizatorzy innych festiwali. Nie można na „Shanties” nie być. Tym czym dla turystów jest YAPA w Łodzi czy „Giełda” w Szklarskiej Porębie, czym dla folkowców są „Mikołajki Folkowe” w Lublinie, a dla bardów „OPPA” w Warszawie, tym dla żeglarzy jest „Shanties” – festiwalem festiwali. Impreza odbywa się w ostatni weekend lutego. Przegląd konkursowy w styczniu. Organizator: Fundacja „Hals”.
Szanty we Wrocławiu
Drugim co do wielkości festiwalem pod dachem są Spotkania z Piosenką Żeglarską i Muzyką Folk „Szanty we Wrocławiu”. Festiwal opiera się głównie o lokalną, wrocławską publiczność, ale również gromadzi najważniejszych wykonawców sceny żeglarskiej w Polsce. Od początku też w programie ważne miejsce mają wrocławskie zespoły. Kiedyś miał konkurs i odbywał się w najbardziej koncertowym miejscu Wrocławia – Hali Wytwórni Filmów Fabularnych. Konkursu nie ma od lat, a główną areną festiwalu stał się dziś Stary Klasztor – choć o wiele mniejszy, ma jednak swój klimat. Obok polskich gościli tu także zagraniczni folkowi artyści, i to nie byle jacy, bo grali tu m.in. The Ukrainians czy The Dubliners (jedyny koncert w Polsce!). Szkoda, że od jakiegoś czasu już nie zaprasza się zagranicznych wykonawców, ale impreza nadal ma swój klimat i szerokie, kilkutysięczne grono swoich fanów. Planowo festiwal odbywa się na przełomie lutego i marca lub w pierwszy weekend marca, ale w 2021 roku z powodu pandemii 32. edycję przeniesiono na ostatni weekend kwietnia. Organizator: Stowarzyszenie „Nasze Miasto Wrocław”.
Kopyść w Białymstoku
W kwietniu do Białegostoku zaprasza co roku niesamowicie przyjazny i chwalony przez wykonawców za klimat i gościnność Festiwal Piosenki Żeglarskiej „Kopyść”. To najstarszy polski festiwal piosenki żeglarskiej, choć edycji z powodu przerwy ma mniej niż lat. Pierwszy raz odbył się w 1979 r. Dwudniowy, ale też oparty o czołówkę żeglarskiego grania i śpiewania. Bywają tu też wykonawcy zagraniczni. Jest tu organizowany także jeden z lepszych Konkursów piosenki żeglarskiej. Czy odwołana w 2020 roku 36. odsłona odbędzie się w 2021 – jeszcze nie wiadomo. Organizator: Akademicki Yacht Club Białystok.
Kubryk w Łodzi
O ile w okolicach polskiego bieguna zimna piosenka żeglarska ma się tak samo dobrze jak szanty i cały tradycyjny folk morski, o tyle w Łodzi dominuje już tylko ten ostatni. Łódzkie Spotkania z Piosenką Żeglarską „Kubryk” wbrew swej nazwie szantami stoją! To ostatni bastion tradycji morskiej, gdzie prezentowani są tylko wykonawcy, w repertuarach których dominuje, i to znacząco, tradycyjny folk morski, w tym szanty. Dbał o to i rygorystycznie egzekwował ojciec-dyrektor festiwalu, lider zespołu Cztery Refy, zmarły w 2019 r., Jerzy Rogacki.
To wyjątkowa impreza na mapie polskich festiwali muzyki żeglarzy i marynarzy. Nie ma takiej drugiej. Festiwal gości „crème de la crème” polskich interpretatorów dawnych pieśni morza. Tu śpiewa się szanty najdłużej i najgłośniej, nierzadko w towarzystwie zagranicznych szantymenów i zawsze wspólnie, zwłaszcza na scenie. „Kubryk” zwykle odbywa się pod koniec maja, ale w 2021 roku 35. edycja (odwołana w 2020 r. z powodu pandemii) planowana jest we wrześniu. Gospodarzem festiwalu jest zespół Cztery Refy. Organizatorem (od tej edycji): Stowarzyszenie pamięci Jerzego Rogackiego „Niech zabrzmi pieśń”.
Szanty pod Żurawiem w Gdańsku
Festiwal ma już swoją tradycję. Trwa trzy dni, gości więcej niż 4 zespoły na dzień, a w programie ma jeden z bardziej liczących się konkursów na scenie piosenki żeglarskiej. Dziś Ogólnopolski Festiwal Szantowy „Szanty pod Żurawiem” jest częścią większej imprezy – Międzynarodowego Zlotu „Baltic Sail”. Koncerty odbywały się tu zawsze w urokliwych miejscach Starego Miasta – na scenie na Targu Rybnym czy pod Fontanną Neptuna. Ostatnio festiwal gości na Wyspie Ołowianka. Oprócz miejsca, wykonawców z najwyższej półki, bogatego Konkursu, różnych, wyróżniających tę imprezę pomysłów programowych (jak bicie rekordów w śpiewaniu jednej szanty non-stop) splendoru festiwalowi dodaje sam ojciec-dyrektor – znana postać w świecie medialnym – Michał Juszczakiewicz. Planowo impreza odbywa się na początku lipca, ale w 2020 r. 21. edycja przeniesiona była na wrzesień. Organizatorem jest Michał Juszczakiewicz.
Szanty w Kunicach
Choć to lokalna dwudniowa impreza, ale ze względu na zapraszanych artystów i cudowne plenery Ogólnopolski Festiwal Piosenki Żeglarskiej „Szanty Kunice” przyciąga do Kunic także fanów spoza województwa dolnośląskiego. Koncerty odbywające się na scenie nad jeziorem Kunickim co roku gromadzą kilkutysięczną widownię. Festiwal od lat organizuje też Konkurs. „Ustawowy” termin „Szant…” to drugi weekend lipca, ale czy 26. odsłona w 2021 r. też się w nim odbędzie jeszcze nie wiadomo. Organizator: Gminny Ośrodek Kultury i Sportu w Kunicach.
Szantowy w Mikołajkach
Trudno zliczyć edycje festiwali w Mikołajkach, gdyż co jakiś czas zmienia się organizator i nazwa. Samych festiwali w wiosce żeglarskiej i okolicach było na przestrzeni lat już ponad trzydzieści pięć. Festiwal Szantowy w Mikołajkach przejął palmę pierwszeństwa jako ten największy na Mazurach po tym, gdy przestał się tu odbywać festiwal „Szanty w Giżycku”. Mikołajki kontynuują za to tradycję współzawodnictwa i co roku zapraszają na Konkurs zespoły zaczynające przygodę z piosenką żeglarską. Sam festiwal trwa z reguły aż trzy dni, a występują na nim „znani i lubiani”, ale szanty też słychać. To obecnie najprężniejszy festiwal letni na Mazurach, ma dobrą atmosferę i otoczenie – scena festiwalu pływa czasem na wodzie w porcie w Wiosce Żeglarskiej, a na finał przenoszona jest do Amfiteatru Miejskiego. Odbywa się z reguły w ostatni weekend lipca. Organizator: Wioska Żeglarska Mikołajki.
Bałtycki w Gdyni
Festiwal narodził się w 1986 r. Pomysłodawczynią i organizatorką imprezy jest Jolanta Klupś, a gospodarzem zespół Atlantyda. Bałtycki Festiwal Piosenki Morskiej jest jedną z najstarszych tego typu imprez w Polsce, zawsze niebiletowaną, otwartą dla publiczności. Z powodzeniem łączy ludzi morza wokół tradycyjnych pieśni pokładu i współczesnej piosenki morskiej i żeglarskiej. Równocześnie promuje region i jego morskie dziedzictwo wśród mieszkańców i turystów odwiedzających Gdynię. Odbywa się na przełomie lipca i sierpnia. W 2021roku czeka nas 36. edycja. Organizator: Nautilus Media
Eko-Cypel w Polańczyku
Nad urokliwym, sztucznym zbiornikiem Solińskim w Bieszczadach od ponad dwudziestu już lat odbywa się festiwal, który w swej historii gościł u siebie nie tylko wszystkich liczących się na naszej scenie wykonawców, ale także mistrzów z zagranicy. W 2009 r. na Festiwalu Piosenki Żeglarskiej „Eko-Cypel” w Polańczyku zaśpiewał sam Pat Sheridan, szantymen z Irlandii (w 2012 r. towarzyszył mu szantymen z Anglii Jim Mageean). To było wydarzenie. Ale co roku obok piosenki żeglarskiej wybrzmiewają tu też tradycyjne marynistyczne utwory, co sprawia, że scena nad jeziorem prezentuje co roku prawdziwy przegląd wykonawców pieśni żeglarskiej. Trwają już przygotowania do kolejnej, 22. edycji, która standardowo powinna się odbyć na początku sierpnia. Organizator: Marketour.
Port Pieśni Pracy w Tychach
Także od ponad dwóch dekad, w Tychach na Górnym Śląsku odbywa się jeden z największych plenerowych festiwali piosenki żeglarskiej w Polsce – „Port Pieśni Pracy”. Impreza startowała w 2000 r. i przez ponad 15 lat miała dwie edycje rocznie – letnią i zimową. Obecnie nad jeziorem Paprocańskim odbywa się tylko jedna, wakacyjna. Zimą zaś ostał się tylko koncert „Przygrywka do PPP”. Festiwal prezentuje co roku czołówkę polskiej pieśni żeglarskiej, a o jego formule decydują gospodarze – zespół Perły i Łotry. W Tychach co roku goszczą też wykonawcy zagraniczni, ostatnio mocniejszego, folkowego uderzenia. Podczas zimowej edycji organizowany był też jeden z bardziej cenionych w środowisku Konkurs o Duży, Średni i Mały Dzwon PPP. Festiwal odbywa się w ostatni lub przedostatni weekend sierpnia. Organizator: Miejskie Centrum Kultury w Tychach.
Wiatrak w Świnoujściu
W Świnoujściu dopracowano się ciekawej formuły festiwalowej. Oprócz normalnych koncertów w przestrzeni miasta festiwal przenosi się też na pokłady promów pasażerskich. Rejs odbywa się do któregoś z portów zagranicznych w obrębie Morza Bałtyckiego a w jego trakcie pasażerowie mogą ponownie posłuchać koncertów festiwalowych wykonawców. Niektóre z tych rejsów przeszły już do legend festiwalu. Pływający Festiwal Piosenki Morskiej „Wiatrak” na koncie ma już trzydzieści pięć odsłon, co stawia go w gronie tych najstarszych w kraju. Dodajmy, że za program odpowiada tu największy żeglarski bard, autor wielu legendarnych piosenek, jak choćby „Gdzie ta keja” czy „Cztery piwka” (nie są to szanty) – Jerzy Porębski. Festiwal odbywa się w połowie sierpnia i ostatnio stał się częścią większej miejskiej imprezy Sail Świnoujście. Organizator: Miejski Dom Kultury w Świnoujściu.
Festiwal w Charzykowych
Jednym z młodszych w tym gronie, ale zarazem jednym z najbardziej klimatycznych letnich festiwali piosenki żeglarskiej stał się w ostatnich latach Festiwal Piosenki Żeglarskiej „Charzykowy”. Tak jak na PPP, tak i tu gospodarzem jest zespół Perły i Łotry co już samo w sobie potwierdza, że rosnąca od lat renoma tej imprezy nie jest przypadkowa. Festiwal odbywa się nad jeziorem Charzykowskim, w przepięknie usytuowanym Amfiteatrze im. Ottona Weilanda i trwa dwa dni. Część koncertów ma też miejsce na Rynku nieodległych Chojnic. Ten chętnie odwiedzany przez wykonawców festiwal ma już swoją legendę, oddaną publiczność, która noclegi w Charzykowych rezerwuje wiele miesięcy przed imprezą i jeden z lepszych Konkursów dla amatorów piosenki żeglarskiej. Odbywa się z reguły w drugi weekend sierpnia. Organizator: Gminny Ośrodek Kultury w Chojnicach.
Tratwa w Chorzowie
Chorzowski Festiwal Piosenki Żeglarskiej „Tratwa”, to najstarszy festiwal na Górnym Śląsku. Pierwsza edycja odbyła się w 1983 r. w… Katowicach. Dopiero w 2008 r. festiwal trafił do Chorzowa. Po tej przeprowadzce „Tratwa” z jednego z największych polskich festiwali żeglarskich lat 90. XX w. odbywającego się nawet w katowickim „Spodku”, stał się kameralnym wydarzeniem, goszczącym od niemal dekady w ciepłych progach Chorzowskiego Centrum Kultury. Ma edycje bogatsze i skromniejsze, ale za to zawsze doskonałe warunki akustyczne i odsłuchowe co sprawia, że muzyki morza i jezior słucha się tu wyjątkowo komfortowo. Odbywa się w pierwszy weekend listopada. Za nami już 35 edycji. Organizator: Fundacja „Hals”.
Port Rzeszów
Już od 23 lat w drugi weekend listopada Rzeszów staje się portem morskim, a to za sprawą jednej z największych imprez żeglarskich w Polsce – Dni Kultury Marynistycznej „Port Rzeszów”. To wydarzenie kulturalne ale też edukacyjne, z bogatym programem wychowania morskiego dla dzieci i młodzieży. Uczestnicy imprezy mogą poznać różne dziedziny kultury marynistycznej: tradycje i obrzędy ludzi morza, sztukę marynistyczną, muzykę. Pokazywane są tu filmy, realizowane warsztaty – naprawdę nie można się nudzić. Gospodarzem festiwalu jest wokalna formacja Klang. Organizator: Stowarzyszenie Przyjaciół Harcerskich Drużyn Wodnych.
RAFA w Radomiu
Początki festiwalu w Radomiu sięgają roku 1980, co sytuuje Ogólnopolskie Spotkania z Piosenką Żeglarską „RAFA” na pozycji drugiego co do wieku, a pierwszego co do ilości zorganizowanych edycji (w 2020 roku odbyła się 40.) festiwalu piosenki żeglarskiej w Polsce. Radomska impreza w latach 90. XX w. i na początku obecnego była topowym festiwalem, dziś próbuje nawiązać do tamtych czasów. Zmienił się trochę charakter zapraszanych w ostatnich latach zespołów, z stricte żeglarskich na mieszane składy żeglarsko-turystyczne. Festiwal wielce zasłużony dla promowania żeglarskiego śpiewania w Polsce. W 2020 r. jubileuszowa edycja musiała odbyć się online w grudniu. Standardowo festiwal ma miejsce pod koniec listopada. Organizator: Dom Kultury „Idalin” w Radomiu.
Szanta Claus w Poznaniu
Najmłodszy w tym gronie, poznański „Szanta Claus Festiwal” wcale nie ma się czego wstydzić. Od początku bowiem (od 2006 r.) stawia nie na masowość a na jakość i pomysłowość. Koncerty są tu wyjątkowe, łączące różnych wykonawców sceny żeglarskiej, ale nie tylko – jak choćby ten Chóru UAM z naszym jedynym eksportowym szantymenem, Markiem Szurawskim. W światku „szantowym” bardzo liczy się też szantaclausowy Konkurs. Impreza tradycyjnie odbywa się w pierwszy weekend grudnia.Przed nami jej 15. odsłona, której nie było w 2020 r. Organizator: Maciej Olszewski i OZŻ Poznań.
Powyższe festiwale to te najstarsze i najbardziej zasłużone, ale poza nimi odbywa się w kraju szereg mniejszych i młodszych stażem imprez m.in. w Bytomiu, Sosnowcu, Chełmie, Słupcy, Iławie, Tolkmicku, Kędzierzynie-Koźlu, Bielsku-Białej, Bydgoszczy i wielu, wielu innych miejscowościach i marinach.
Kamil Piotr Piotrowski
Autor jest dziennikarzem, fotoreporterem, wydawcą i wykonawcą pieśni żeglarskich, członkiem folkowo-szantowej formacji Sąsiedzi. Pomysłodawca, redaktor naczelny i wydawca portalu Folk24.pl i Magazynu FOLK24. W latach 2004-2009 wydawca i naczelny Magazynu Miłośników Pieśni Morza „Szantymaniak” (dziś MMKM „Shantyman”). Twórca Górnośląskiego Informatora Kulturalnego, wieloletni współpracownik Magazynu „Żagle” (ZPR/Murator). Producent Festiwalu „Nad Kanałem” w Gliwicach, „Wieczorów Folkowych” w Bytomiu, „Folku nad Przemszą” w Sosnowcu i wielu koncertów.